Szczeniak w domu

Zapadła decyzja o nowym członku rodziny. Wybraliśmy już hodowlę, fundację lub schronisko. Jesteśmy pewni, który szczeniak skradł nasze serce. Słodki maluch, który sprawi, że nawet największy twardziel zmięknie na jego widok. Nie możemy się już doczekać, kiedy wreszcie odbierzemy kochanego pupila. Decydując się na kupno lub adopcję zwierzęcia, należy jednak pamiętać o kilku istotnych kwestiach, które pomogą nam łatwo i bezboleśnie przejść przez trudny okres socjalizacji i przeprowadzki. Szczeniak w domu – jak się przygotować?

Na zdjęciu widoczne jest białe szczenię Maltańczyka siedzące w legowisku z zabawkami

 

SZCZENIAK W DOMU – PRZYGOTOWANIA

 

Przygotowania powinniśmy zacząć jeszcze zanim w domu pojawi się zwierzę. Pamiętajmy, że szczenięta z reguły są ciekawskie i wszędobylskie, zatem warto schować przed nimi wszystkie przedmioty, które mogą kusić do gryzienia lub zabawy. Pilnujmy, by w zasięgu zębów nie znalazły się zwłaszcza ładowarki, baterie czy różnego rodzaju przedmioty, które mogą zostać połknięte – np. guziki, leki, drobna biżuteria. Szczeniak w domu to nauczka, że warto schować buty, skarpetki i inne części garderoby, które nie powinny zostać pogryzione. Jeśli w mieszkaniu jest dywan, którego nie chcemy co chwilę prać – chwilowe zwinięcie może być niezłym pomysłem.

 

SZCZENIAK W DOMU – PROFILAKTYKA

 

Przed wykonaniem pełnego pakietu szczepień (o czym więcej kilka akapitów niżej) nie powinniśmy wychodzić ze szczeniakiem na spacery. Z tego względu warto zainwestować w maty chłonne lub podkłady higieniczne, na które maluch będzie oddawał mocz i kał. Niestety, początkowo mogą być z tym problemy, dlatego warto nauczyć pieska, jak z nich korzystać. Jeśli pupil załatwi potrzebę fizjologiczną w miejscu, w którym nie powinien tego robić, nie krzyczymy na niego ani nie stosujemy kar. Nieodpowiednie na toaletę miejsce trzeba jak najszybciej umyć, aby zlikwidować zapach moczu, zaś w przypadku, gdy zwierzak skorzysta z podkładu higienicznego, warto go nagrodzić.

 

WYPOSAŻENIE SZCZENIĘCIA

 

Oczywiście nie zapominamy też o absolutnej podstawie – czyli misce na wodę (każde zwierzę musi mieć zapewnione swobodny dostęp do wody) oraz drugiej, przeznaczonej na pokarm. A skoro o jedzeniu mowa, zmiana karmy, tuż po przeprowadzce do nowego domu, nie jest najlepszym pomysłem. Warto zaopatrzyć się w tę samą karmę, którą zwierzę dostawało wcześniej lub poprosić hodowcę o jedzenie na kilka dni. Ewentualne zmiany przeprowadzamy stopniowo, początkowo mieszając ze sobą dwa rodzaje pożywienia – karmę, którą maluch jadł wcześniej i świeżo zakupioną. Zbyt nagłe zmiany są dla zwierzaka niepotrzebnym stresem, mogą powodować brak apetytu lub, z drugiej strony, problemy żołądkowo-jelitowe. Ilość karmy, jaką powinien otrzymać młody pies z reguły jest określona na opakowaniu i są to zalecenia, których powinniśmy się trzymać.

KARMY JESZCZE RAZ

Karmy od różnych producentów różnią się składem i kalorycznością, nie ma zatem uniwersalnej dawki. Pozostając w temacie karmy, szczenięta rosną i rozwijają się niemal w oczach, dlatego wybierajmy dietę przeznaczoną specjalnie dla nich. Pozwoli to zaspokoić wszelkie potrzeby rosnącego, młodego organizmu. O pomoc w wyborze karmy można zapytać swojego lekarza weterynarii – w przychodni weterynaryjnej Optovet posiadamy karmy dedykowane specjalnie dla szczeniąt, w różnych wariantach smakowych.

 

KIEDY PO RAZ PIERWSZY ODWIEDZIĆ Z NASZYM PUPILEM GABINET LEKARSKI?

 

Najbardziej właściwa odpowiedź brzmi: jak najszybciej, po okresie aklimatyzacji w nowym domu. Nawet jeśli szczenię jest zdrowe i nic mu nie dolega, warto, by obejrzał i przebadał je lekarz weterynarii. Oprócz tego konieczne jest także zaplanowanie programu odrobaczeń i szczepień. Lekarz odpowie także na wszystkie pytania dotyczące żywienia i opieki nad rosnącym maluchem. Dobrze, gdy pierwsze odrobaczenie i szczepienie wykonywane jest jeszcze w hodowli. W takim przypadku powinniśmy już otrzymać książeczkę zdrowia z zaplanowanymi dalszymi zabiegami. Jeśli jednak tak się nie stało, sami musimy zadbać o profilaktykę. Pierwsze odrobaczenie można wykonać już w 3. tygodniu życia szczenięcia. Niezależnie jednak kiedy rozpoczniemy profilaktykę, bardzo istotna jest obserwacja kału. Jeśli w odchodach zauważymy pasożyty lub ich fragmenty – np. człony tasiemca – zabieg musimy powtórzyć po dwóch tygodniach. Używane standardowo preparaty, zawierające pyrantel, prazikwantel czy febantel, są skuteczne przeciwko dorosłym formom pasożytów, natomiast nie likwidują form larwalnych ani jaj. Z tego względu, jeśli pasożyty w kale są zauważalne, drugie odrobaczenie jest konieczne, by unicestwić nowopowstałe dorosłe osobniki pasożytów. Młode zwierzęta, do 8 miesiąca życia, powinno odrobaczać się co miesiąc – są one po prostu bardziej podatne na masowe inwazje. Psy dorosłe odrobaczamy raz na trzy miesiące.

 

SZCZENIAK W DOMU – SZCZEPIENIA

 

Przejdźmy teraz do kolejnego aspektu profilaktyki, jakim są szczepienia ochronne przeciwko chorobom zakaźnym. Psy szczepimy na: parwowirozę, nosówkę, chorobę Rubartha, kaszel kennelowy i wściekliznę oraz opcjonalnie przeciwko leptospirozie i boreliozie. Pierwsze szczepienie szczepionką typu Puppy można wykonać już w wieku 4 – 6 tygodni. Jest to zabezpieczenie przeciwko parwowirozie oraz nosówce. W przypadku nieregularnej immunoprofilaktyki u matki, warto wybrać wcześniejszy termin szczepienia. W 9-10 tygodniu życia wykonuje się kolejne szczepienie – tym razem oprócz nosówki i parwowirozy, zabezpiecza przed chorobą Rubartha. Około 12-13 tygodnia życia wykonujemy trzecią turę – szczepionką typu DHPPi, rozszerzoną o kaszel kennelowy. W przypadku psów często wychodzących czy polujących dobrym pomysłem jest jeszcze większe rozszerzenie programu szczepień. Przede wszystkim o szczepionkę przeciw leptospirozie. Po ukończeniu przez zwierzę 3 miesiąca życia konieczne jest zaszczepienie przeciwko wściekliźnie. Brak tego szczepienia, ze względu na uregulowania prawne, może zakończyć się przykrą konsekwencją. Co na nas czeka? Mandat, a w przypadku, gdy nieszczepione zwierzę kogoś pogryzie, również obserwacją i kwarantanną.

Wszystkie powyższe informacje to absolutna podstawa, z której zdawać sprawę powinien sobie każdy właściciel czworonoga. Jeśli czegoś nie jesteśmy pewni, coś nas niepokoi lub martwi, nie bójmy się zapytać o poradę swojego lekarza weterynarii. Pamiętajmy, że zdrowie i samopoczucie naszego pupila, zależy w głównej mierze od nas samych, naszego podejścia i świadomości. Szczeniak w domu to mnóstwo radości, zabawy ale również odpowiedzialności!

 

W przychodni weterynaryjnej Optovet chętnie odpowiemy na wszelkie pytania nurtujące zarówno początkującego, jak i bardziej doświadczonego opiekuna.

 

Zapraszamy do przeglądania codziennych ciekawostek z życia Przychodni właśnie tutaj

Przeczytaj także

Kaszel kenelowy u psa

Kaszel kenelowy u psa

Kaszel kenelowy u psa (kaszel psiarniany, CIRD – zakaźny zespół oddechowy psów). Co to jest kaszel kenelowy? Jak rozpoznać kaszel kenelowy u psa? Jakie jest leczenie kaszelu kenelowego u psa? Czy można zapobiegać zarażeniu się chorobie? Odpowiadamy na najczęściej...

Kwas hialuronowy w okulistyce zwierząt

Kwas hialuronowy w okulistyce zwierząt

W jakich sytuacjach i po co używa się kwasu hialuronowego w okulistyce zwierząt? Kwas hialuronowy kojarzy nam się z medycyną estetyczną u ludzi. W weterynarii natomiast nie używamy go jako upiększacza, lecz jako szybkiej metody do wyeliminowania entropium powiek u...